Inspiracje styczniowe - podsumowanie miesiąca

niedziela, stycznia 31, 2016



Mam wrażenie, że dopiero co ochłonęłam po spektakularnym początku Nowego Roku a tu już koniec stycznia. Czas pędzi nieubłaganie i łatwo w tym wszystkim zagubić piękne codzienne momenty, dlatego postanowiłam napisać to podsumowanie. To będzie takie moje pierwsze rozliczenie z noworocznych postanowień oraz podsumowanie najciekawszych inspiracji.


Co ciekawego przeczytałam?

No niestety, ze swojego poziomu czytelnictwa w tym miesiącu nie jestem zadowolona - przeczytałam jedynie dwie książki i moim głównym celem na luty jest zadośćuczynienie w tej kwestii :)

1. Twój najlepszy rok - J. Ditzler - O tej książce pisałam już szerzej tutaj, jedyne co mogę jeszcze raz podkreślić to to, że nie jest to kolejny typowy poradnik, opiera się głównie na ćwiczeniach do wykonania, które są naprawdę inspirujące. Serdecznie polecam, dla mnie 9/10

2. Sztuka bycia atrakcyjnym - K. Hogan - interesująca książka, w której autor krok po kroku analizuje czynniki które budują nasza atrakcyjność w oczach innych i pomagają sprawić dobre pierwsze wrażenie. Zrobiłam notatki, do których na pewno jeszcze wrócę. Ocena: 5/10



Co obejrzałam?

1. Interstellar - Byt ludzkości na Ziemi dobiega końca wskutek zmian klimatycznych a grupa naukowców stara się odnaleźć "nową ziemię" w innej galaktyce. Jak dla mnie trochę za dużo innych wymiarów, ale cóz nigdy nie byłam dobra z fizyki :) Hit z 2014 roku, z Oskarem za najlepsze efekty specjalne. Moja ocena 8/10 

2. Przepowiednia - Przed śmiercią kobieta widzi człowieka-ćmę a jej mąż w dziwny sposób trafia do miasteczka, którego mieszkańców nawiedza ta sama zjawa. Kiedy oglądałam jako nastolatka niesamowicie mnie przeraził, jednak dziś juz nie jestem tak wrażliwa :) Aczkolwiek film całkiem niezły. Moja ocena 6/10

3. Włoska robota - Grupa ekskluzywnych złodziei kradnie w Wenecji sejf ze sztabami złota. Kiedy akcja się udaje, jeden z nich próbuje wyeliminować resztę. Moja ocena naciągane 6/10 głównie ze względu na mega seksownego Jasona Stathama :) 

4. Purpurowe rzeki - Dwaj policjanci prowadzą niezależne śledztwa. Wydaje się, że nie są one ze sobą powiązane - jedno dotyczy brutalnego morderstwa, drugie profanacji grobu pewnej dziewczynki. Po czasie jednak okazuje się, że obydwa śledztwa mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Francuski kryminał z Jeanem Reno. Moja ocena 6/10

5. Godziny strachu - Beztroski tryb życia idealnego małżeństwa przerywa porwanie ich córki a oni sami zostają zmuszeni do wykonywania poleceń porywacza, z których każde kolejne jest coraz dziwniejsze i niebezpieczne. Szybko staje się jasne że przestępcy nie chodzi o pieniądze. Jeśli nie o pieniądze to o co? Warto zobaczyć. Moja ocena 6/10

6. 127 godzin - Młody alpinista uwięziony w rozpadlinie skalnej zmuszony jest do desperackiej walki o przetrwanie. Aby przetrwać musi pokonać wiele swoich słabości i zmusić się do rzeczy, których normalnie nie byłby w stanie zrobić. Moja ocena 7/10

7. Gia - Burzliwe życie oraz kariera Gii Carangi, niezależnej i pięknej kobiety, która stała się jedną z legend świata mody. Świetny film, który zrobił na mnie duże wrażenie, pisałam o tym tutaj. Moja ocena 8/10

8. Desperatki - Cztery przyjaciółki pragną wyrwać się z podrzędnej dzielnicy Los Angeles, jednak wszystkie mają problemy finansowe. Postanawiają więc napaść na bank. Moja ocena 6/10

9. Do szaleństwa - Brytyjska studentka zakochuje się w Amerykaninie. Gdy jej wiza traci ważność, kochankowie zostają rozdzieleni. Mimo, że starają się utrzymać relację, jednak czas i odległość robią swoje. Dobry film. Moja ocena 7/10

10. Fred Claus - brat Świetego Mikołaja - Dorastając w cieniu świątobliwego Mikołaja, Fred zupełnie zatracił wiarę w Święta. Jednak, pewnej magicznej zimy leci na Północ pomóc bratu w tarapatach. Ciepły, rodzinny film. Moja ocena 5/10

11. Joanna d'Arc - Legendarna dziewczyna z chłopskiej rodziny, która powiodła francuską armię do zwycięskiego boju przeciwko Anglikom. Jej niezachwiana wiara sprawiły, że król Francji pozwolił jej dowodzić armią. Joanna wyzwoliła Orlean i pokonała angielskie wojsko. Mimo to, oskarżona o czary i herezję, została skazana na śmierć na stosie. Moja ocena 7/10

+ KINO



Naprawdę nie sadziłam, że istnieje taka siła, która zmusi mnie do obejrzenia Gwiezdnych Wojen. Ale jednak jest i nazywa się miłość :) Fani Star Wars pewnie mnie teraz zjedzą ale muszę przyznać że spodziewałam się o wiele gorszego filmu, bo wcześniejsze próby obejrzenia przeze mnie sagi kończyły się fiaskiem. Po tym seansie nabrałam nawet ochoty by obejrzeć poprzednie części :)
Moja ocena 8/10







13. The Boy
Nie chcę spojlerować, ale jeśli ktoś jest fanem (jak ja) horrorów typu teksańska masakra plus wszelkich niezidentyfikowanych strachów to polecam :) Było kilka momentów na których podskoczyłam na fotelu, a to mi się rzadko zdarza, fajnie zbudowane napięcie. No i naprawdę ładne, klimatyczne zdjęcia.
Moja ocena 6/10

 

 

Za co jestem wdzięczna?

Przede wszystkim za dużo wolnego czasu w pierwszej połowie miesiąca, który mogłam spożytkować w dowolny dla siebie sposób. Większość przeznaczyłam dość egoistycznie dla siebie oraz na rozwijanie swojego blogowego miejsca, a resztę spędziłam z bliskimi mi osobami, odwiedziłam też obie babcie, ciocię. Spędziłam wiele godzin na rozmowach z siostra, spotkałam się też z przyjaciółką, która na co dzień przebywa za granicą. Regularnie także chodziłam do kościoła, co dobrze wpłynęło na spokój mego ducha :)

Co zrobiłam po raz pierwszy?

Tym razem kuchennie - po raz pierwszy zrobiłam domowe tortille i roladki z paluszkami surimi. Gotowanie to moja pieta achillesowa i jak kocham jeść tak nie lubię gotować, jednak postanowiłam się z tym zmierzyć i częściej próbować nowych przepisów. Za porażkę uznaję wyjście do  naszej ulubionej knajpy. Mieliśmy spróbować czegoś nowego a skończyło się jak zawsze na pizzy z zawijanymi brzegami z mozzarellą :)

Co zrobiłam dla siebie?

Przede wszystkim ostatnie 31 dni nie używałam cukru do słodzenia kawy czy herbaty i wypiłam tylko jedno piwo smakowe. Jestem zadowolona z tych ograniczeń i na pewno nie wrócę już do nawyku słodzenia.
Jednym z moich styczniowych wyzwań była intensywna pielęgnacja włosów. Starałam się je regularnie olejować olejem kokosowym, stosować mleczną maskę Kallos, po każdym myciu nakładałam odżywkę Alterra ze spłukiwaniem i Ziaja bez. Z włosowych zbrodni - dwa razy użyłam prostownicy za to zero suszarki. Podcięłam końcówki, pomalowałam też odrosty i stwierdziłam, że muszę poszukać jakiejś naturalnej alternatywy dla fryzjerskiej farby.
Udało mi się również zapuścić pazurki i stwierdziłam, że powinnam pozbyć się kolekcji swoich lakierów bo każda próba pomalowania paznokci na inny kolor niż czerwień kończy się fiaskiem :)
Zapisałam się także na dwie odwlekane wizyty lekarskie.

 Co mnie zainspirowało?

1. Przepiękne makijaże Ani Mleczko - w zielonym oku jestem zakochana do szaleństwa :)
2.  Absolutnie mistrzowski - Pozytywny Kalendarz 2016. Pobierz, wydrukuj i ciesz się każdym dniem!
3.  To nieprawda, że kobieta odchodzi zwykle do innego   mimo, że to już stary tekst Asi z Wyrwane z kontekst, akurat w tym miesiącu bardzo mocno do mnie trafił
5. Kiedy przestałaś myśleć, że jesteś piękna?  Świetny tekst z bloga Jaskółczarnia
7. Wychodzenie ze swoich schematów, zmiana przekonań obracając się w klimatach noworocznych postanowień bardzo wartościowy artykuł
9. Filmiki: chyba jestem ostatnią osobą na ziemi, która zobaczyła je dopiero teraz:  co jest twoim największym rozczarowaniem, zapomniany telefon, jesteś zwycięzca

Czego się nauczyłam?

W tym miesiącu brałam udział w dwóch kursach. Pierwszy to kurs Madamy - jako dodatek do Happy Plannera i kurs Najlepszy rok swojego życia w 30 dni  Marty Żubryckiej. Oba skupiały się na tematyce efektywnego planowania i ogólnego poczucia szczęścia w życiu.
 

Co dał mi ten miesiąc?

Podsumowując, był to miesiąc obfitujący w rodzinne spotkania, rozwój osobisty, mierzenie się ze swoimi słabościami i poszerzanie strefy komfortu. Był to czas w którym głęboko wsłuchiwałam się w siebie i swoje potrzeby. Odetchnęłam, przystopowałam i poukładałam wiele osobistych kwestii w głowie.

Styczniu, byłeś super!

A jaki był Twój styczeń? Co zrobiłeś po raz pierwszy w życiu w tym miesiącu?

9 dowodów na to, że dla miłości słowo „niemożliwe” nie istnieje

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan/
9 dowodów na to, że dla miłości słowo „niemożliwe” nie istnieje

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan/
9 dowodów na to, że dla miłości słowo „niemożliwe” nie istnieje

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan/
19 zaskakujących par, które są najlepszym dowodem na to, że każdy z nas ma swoją drugą połówkę

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan/
19 zaskakujących par, które są najlepszym dowodem na to, że każdy z nas ma swoją drugą połówkę

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan/
19 zaskakujących par, które są najlepszym dowodem na to, że każdy z nas ma swoją drugą połówkę

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stan
19 zaskakujących par, które są najlepszym dowodem na to, że każdy z nas ma swoją drugą połówkę

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/milosc-to-cudowny-stf

 
Follow

Zobacz także

0 komentarze

Cześć! Dziękuję, że jesteś! :)

Polecane posty

Like us on Facebook